Prawa kredytobiorcy po wypowiedzeniu umowy kredytowej. Kredytobiorcy mają pewne prawa, które chronią ich interesy po wypowiedzeniu umowy kredytowej. Oto kilka najważniejszych praw: 1. Wezwanie do zapłaty. Bank, zanim wypowie umowę kredytową, musi wysłać kredytobiorcy wezwanie do zapłaty, w którym określa termin spłaty zaległych rat.
Prawo bankowe Zapewniamy doradztwo prawne w obszarze prawa bankowego poprzez: weryfikację umów bankowych pod względem zgodności z prawem pomoc przy zmianie warunków umowy kredytowej uczestnictwo w negocjacjach z bankiem w celu restrukturyzacji kredytu prowadzenie spraw sądowych w celu ochrony interesu kredytobiorcy lub przeciwko bankom w związku z niedozwolonymi zapisami umowy
Za nim jednak zdecydujesz się na wypowiedzenie umowy powinieneś dowiedzieć się jakie istnieją na to sposoby, jak w praktyce wygląda rezygnacja z karty kredytowej oraz o czym pamiętać decydując się na ten krok. Możesz również pobrać i skorzystać ze wzoru, który specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy.
Mediacje z PKO BP. Kredytobiorcy rozważający wszczęcie mediacji z bankiem PKO BP powinni się do tego procesu odpowiednio przygotować. Przede wszystkim trzeba zdawać sobie sprawę, że bank będzie miał przewagę nad kredytobiorcą, gdyż jest profesjonalistą na rynku finansowym, posiada zaplecze w postaci sztabu prawników i ekonomistów.
Co się stanie, jeśli przestaniesz spłacać swoje zobowiązanie. wypowiemy Ci umowę kredytową. skierujemy sprawę do sądu. rozpoczniemy postępowanie egzekucyjne. Jeśli zabezpieczeniem Twojego kredytu jest majątek osoby trzeciej, skierujemy również wobec niej postępowanie sądowe i egzekucyjne.
Ich celem jest ustalenie m.in. specyfikacji produktów/usług, harmonogramu dostaw towaru bądź realizacji usług oraz ceny oraz zasad płatności i rozliczeń. Negocjacje zakupowe – jest to de facto rodzaj negocjacji handlowych, w których jedna ze stron dąży do korzystnego zakupu towarów lub usług.
S6g5. Na wypowiedzenie umowy pożyczki albo kredytu może narazić się każdy z nas. Co dokładnie kryje się pod tym terminem? Kiedy najczęściej dochodzi do wypowiedzenia umowy? Jakie ma to konsekwencje zarówno dla wierzyciela, jak również dla dłużnika? Na kredyty i pożyczki powinniśmy decydować się przede wszystkim wtedy, gdy wiemy, że będziemy w stanie poradzić sobie z ich uregulowaniem. W związku z tym bardzo ważna jest odpowiednia zdolność kredytowa – w przeciwnym przypadku możemy narazić się na poważne problemy, które mogą skutkować także wypowiedzeniem umowy przez bank lub pozabankową firmę pożyczkową. Zadłużenie powinniśmy spłacać zgodnie z zasadami zawartymi w umowie – musimy oddawać wówczas określone sumy w wyznaczonym czasie, na przykład przez kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat. Gdy nie wywiązujemy się ze swojego obowiązku, wówczas możemy narazić się na szereg negatywnych konsekwencji. Wtedy najczęściej otrzymujemy od wierzyciela, czyli banku lub parabanku, wezwanie do zapłaty. Wezwanie do zapłaty pożyczki lub kredytu Wypowiedzenie umowy – tylko po skutecznym wezwaniu do zapłaty Wypowiedzenie umowy pożyczki albo kredytu – co to jest? Czym może grozić wypowiedzenie umowy pożyczki lub kredytu? Brak spłaty zobowiązania – na co jeszcze się narażamy? Wezwanie do zapłaty pożyczki lub kredytu Osoby, które spóźniły się ze spłatą swojego zobowiązania w banku albo w pozabankowej firmie pożyczkowej, najczęściej w niedługim czasie po zaniechaniu spłaty otrzymują wezwanie do zapłaty. W wezwaniu do zapłaty znajdziemy informacje o tym, że musimy spłacić zaległe raty w wyznaczonym terminie. We wniosku możemy także poczytać o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Restrukturyzacja zadłużenia jest dla dłużnika szansą na to, aby zmienić parametry kredytu albo pożyczki, a tym samym łatwiej regulować zobowiązanie, na przykład przez wydłużenie terminu spłaty. Wypowiedzenie umowy – tylko po skutecznym wezwaniu do zapłaty Do skutecznego wypowiedzenia umowy przez bank albo przez pozabankową firmę pożyczkową może dojść tylko wtedy, gdy wcześniej wierzyciel przekazał nam skutecznie wezwanie do zapłaty. W przypadku, gdy wierzyciel nie wezwał dłużnika do zapłaty pożyczki albo kredytu właściwym pismem, wówczas można podważyć skuteczność wypowiedzenia przed sądem. Wypowiedzenie umowy pożyczki albo kredytu – co to jest? Pod pojęciem takim jak wypowiedzenie umowy, na przykład pożyczki albo kredytu, jest procedura, która polega na zerwaniu umowy – w tym przypadku przez wierzyciela, który nie otrzymuje od dłużnika zapłaty za raty. Wypowiedzenie umowy to dla dłużnika nic dobrego – wówczas musi on w krótkim czasie oddać wierzycielowi całą pozostałą kwotę pożyczki albo kredytu, ponieważ w przeciwnym przypadku może narazić się na jeszcze poważniejsze konsekwencje. Umowa pożyczki albo kredytu może być rozwiązana: na drodze porozumienia stron zgodnie z zasadami określonymi w umowie pożyczki lub kredytu zgodnie z zasadami określonymi w przepisach prawa Najlepiej, aby strony doszły do porozumienia w zakresie wypowiedzenia umowy, ale najczęściej wierzyciel nie jest skłonny do tego, aby negocjować wtedy z dłużnikiem. Czym może grozić wypowiedzenie umowy pożyczki lub kredytu? Jak zaznaczyliśmy wcześniej, wypowiedzenie umowy pożyczki albo kredytu przez bank albo przez pozabankową firmę pożyczkową, będzie skutkowało koniecznością zwrotu pieniędzy. Nie oznacza to jednak, że musimy zrobić to od razu. W przypadku, gdy klient nie spłaci zaległości w terminie zaznaczonym w wezwaniu do zapłaty, bank lub firma pożyczkowa mają prawo wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia. Najczęściej informację o tym, kiedy zobowiązanie ma być oddane, znajdziemy w zawartej umowie pożyczki. Przepisy Kodeksu cywilnego wskazują, że jeśli umowa pożyczki nie zawiera informacji o terminie spłaty, wówczas: „Jeżeli termin zwrotu pożyczki nie jest oznaczony, dłużnik obowiązany jest zwrócić pożyczkę w ciągu sześciu tygodni po wypowiedzeniu przez dającego pożyczkę.” Brak spłaty zobowiązania – na co jeszcze się narażamy? Warto także wskazać, że wtedy, gdy nie uregulujemy zadłużenia w terminie, możemy narazić się także na inne konsekwencje. Przede wszystkim jako dłużnik możemy trafić do tak zwanych baz dłużników. Wierzyciel może wpisać nas do różnych baz dłużników, w tym tak popularnych jak: RIF Biuro Informacji Gospodarczej BIG InfoMonitor Krajowy Rejestr Długów BIG Narodowe Centrum Długów Gdy znajdziemy się na liście dłużników, wówczas możemy mieć problemy z korzystaniem z różnego rodzaju usług, na przykład nie zaciągniemy nowego kredytu lub pożyczki, możemy mieć trudności z zawieraniem umów, na przykład na abonament, znalezieniem kontrahentów. Także informacje o braku spłaty zadłużenia trafiają do BIK – Biura Informacji Kredytowej. Gromadzi ono dane dotyczące pożyczek i kredytów udzielanych przez większość podmiotów w Polsce. Na podstawie danych w BIK oblicza się zdolność kredytową, dlatego z negatywnym BIK-iem także otrzymamy odmowy w bankach, SKOK-ach oraz w wielu firmach pozabankowych. Nasza sprawa może być również przekazana do windykacji. Firma windykacyjna może prowadzić działania polegające także na windykacji sądowej – wtedy, po uzyskaniu nakazu zapłaty, który opatrzony jest klauzulą wykonalności, egzekucja długu może być przekazana do komornika.
Barbara Sielicka2012-12-06 06:00publikacja2012-12-06 06:00Gdy mamy trudności w bieżącej spłacie rat kredytu, najgorszym wyjściem jest udawanie, że nie ma problemu i unikanie kontaktu z bankiem. Dłużnicy popełniają ogromny błąd nie odbierając korespondencji i telefonów z banku, gdy ten dopomina się spłaty. Źródło: ThinkstockDo redakcji trafił mail czytelnika, który aktywnie prowadził firmę transportową. W grudniu 2011 r. uległ wypadkowi, w którym został uszkodzony samochód będący jego narzędziem pracy. Czytelnik zgłosił sprawę do ubezpieczyciela, który podpisał dokumenty dotyczące naprawy pojazdu, uznał szkody na samochodzie, ale nie wypłacił odszkodowania. Nasz czytelnik wielokrotnie kierował pisma do ubezpieczyciela, że skoro ten podpisał kosztorysy, to powinien wypłacić należne pieniądze na naprawę auta, bez którego nie można prowadzić firmy. Sprawa trafiła do sądu. Naszego czytelnika martwi jednak to, że ma zaciągnięte na siebie w Banku BGŻ dwa kredyty gotówkowe (na 20 tys. zł i na 30 tys. zł), których w tym momencie nie jest w stanie spłacić. Na ich spłatę chce przeznaczyć przyszłe odszkodowanie. Czytelnik twierdzi, że kierował do banku różne pisma z prośbą o przełożenie terminu spłat, jednak mimo to otrzymał ostateczne wezwanie do zapłaty i wypowiedzenie umowy kredytu. Nie ma od kogo pożyczyć pieniędzy na spłatę kredytów, a nie chce zaciągać kolejnych długów w celu spłacenia już istniejących. Pyta nas, czy ma jeszcze szansę na ugodę z można negocjować z bankiemJeżeli klient wie, że będzie miał opóźnienia w spłacie kredytu lub wystąpią okoliczności, które zagrażają bieżącej spłacie kredytu, może zwrócić się do banku z wnioskiem o dokonanie zmiany warunków spłaty. Zarówno forma, jak też uzgodnione i wdrożone warunki restrukturyzacji są uzależnione od dokonanej przez bank oceny przyczyn zaistniałej sytuacji oraz stopnia jej dotkliwości dla ze spłatą mogą wystąpić między innymi przez:utratę przez klienta źródeł dochodu, np. utratę pracy albo zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej lub rolniczej,zmniejszenie dochodów klienta – obniżenie pensji w pracy, utratę dodatkowych źródeł dochodów, zmniejszenie dochodów z działalności gospodarczej lub rolniczej, wszczęcie postępowania egzekucyjnego przez innego wierzyciela,niezdolność do pracy w przypadku choroby lub zdarzeń losowych,ponoszenie wydatków związanych ze zdarzeniami losowymi, np. kosztów leczenia, kosztów naprawy składników majątku,niekorzystne kształtowanie się kursów walut oraz stóp procentowych – w przypadku kredytu w walucie wymienialnej. W takich wypadkach bank może dokonać zmiany warunków spłaty kredytu w formie aneksu do umowy kredytu lub umowy zawrzeć ugodę z bankiemAby odpowiedzieć na pytanie naszego czytelnika, skontaktowaliśmy się z Magdaleną Paciorek z Banku BGŻ. Ekspert tłumaczy: – Co do zasady bank zawiera z klientem aneks, gdy opóźnienia w spłacie lub możliwość ich wystąpienia są spowodowane przejściowymi problemami finansowymi klienta. Umowa ugody jest zawierana z klientem między innymi wtedy, gdy przyczyny opóźnień mają charakter trwały i w związku z tym spłata zadłużenia ma następować z innych źródeł niż bieżące dochody klienta, na przykład ze sprzedaży składników majątku uzupełnia: – Umowa ugody może być zawarta z klientem w szczególności po wypowiedzeniu przez bank warunków spłaty wynikających z umowy kredytowej. W celu ustalenia nowych warunków spłaty klient powinien złożyć do banku wniosek wraz z wyjaśnieniem zaistniałej sytuacji oraz propozycją nowego harmonogramu jest jednak to, że bank nie zawrze ugody z dłużnikiem, jeżeli zadłużenie powstało w wyniku świadomego działania na szkodę banku, stwierdzonego prawomocnym orzeczeniem sądu. Nigdy nie stój bezczynniePrzy zaległościach ze spłatą kredytu nie można bezczynnie czekać, aż sytuacja sama się rozwiąże. Bank próbuje kontaktować się z dłużnikiem, wysyłając korespondencję i dzwoniąc. Nie uciekajmy od kontaktu z bankiem, ale postarajmy się w pierwszej kolejności wynegocjować z bankiem nowy harmonogram spłaty, wielkość rat lub ich czasowe zawieszenie. Jeżeli bank nie będzie mógł się z nami skontaktować, to w końcu wypowie nam kredyt, a wtedy spłata kredytu staje się wymagalna w całości na dzień wypowiedzenia. Wiele banków próbuje jednak unikać wypowiedzenia, bo to stanowi również kłopot dla instytucji. Jeżeli staramy się płacić chociaż częściowo, bank może z wypowiedzeniem poczekać aż do poprawy naszej sytuacji wypowiedzenie umowy kredytu nie oznacza, że już wszystko stracone. Najwięcej w takiej sytuacji zależy od polityki danego banku: z jednymi łatwiej się dogadać, z innymi trudniej. Warto starać się o podpisanie ugody z bankiem. Gdy jednak nadal będziemy bierni i nie podejmiemy żadnych działań, to najprawdopodobniej bank wystąpi do sądu o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu i skieruje sprawę do [email protected]Źródło:
Najpierw wyślą SMS, zadzwonią, później zaczną słać kolejne monity. To czeka każdego klienta, który przestanie w terminie spłacać kredyt. PKO BP, jak mówi Maciej Zieliński, dyrektor biura w Centrum Restrukturyzacji i Windykacji tego banku, zaczyna od SMS informującego o braku spłaty. Robi to trzeciego dnia po upływie terminu. Ten SMS nie wiąże się z dodatkowymi kosztami dla klienta. Gdy spłaty dalej nie ma, do klienta docierają kolejne SMS, potem może się on spodziewać telefonów, monitów, a nawet wizyty w domu. Nie istnieje jednolity sposób postępowania. Zależy on od wielu czynników, w tym od typu zadłużenia. Dokładnie procedura jest określona w umowie zawartej z klientem. Często banki pobierają dodatkowe opłaty za czynności windykacyjne, ale dotyczy to określonych rodzajów kredytów. Na przykład w PKO BP sporządzenie i wysłanie zawiadomienia o zaległości w spłacie pożyczki gotówkowej nie wiąże się z żadnymi kosztami. Natomiast za przypomnienie o niedopłacie lub braku spłaty kredytu mieszkaniowego bank inkasuje 15 zł, podobnie jak za pismo informujące o niewywiązywaniu się z innych warunków umowy. Katarzyna Münnich z Pekao zapewnia, że obecnie bank nie obciąża klientów czynnościami windykacyjnymi takimi jak np. kontakty telefoniczne. Takiej samej informacji udzielił Miłosz Gromski z ING Banku Śląskiego. Generalnie zgodnie ze stanowiskiem UOKiK, opłaty za przypominanie dłużnikowi o jego obowiązkach mogą być pobierane, ale powinny pokrywać koszt wykonania jakiejś czynności przez bank (np. wysłania pisma), zatem ich wysokość musi być uzasadniona i ściśle powiązana z rzeczywistymi nakładami. Monity i wezwania powinny pełnić funkcję informacyjną, a nie być dodatkową karą finansową. Wypowiedzenie warunkowe Jeśli mimo monitów dłużnik dalej nie spłaca rat, może się spodziewać wypowiedzenia umowy, a w dalszej kolejności uruchomienia procedur sądowych i egzekucji komorniczej. – Wypowiedzenie umowy następuje z reguły po trzech miesiącach zaległości w spłacie. Poprzedzone jest wezwaniem do zapłaty, w którym jest wyraźnie powiedziane, że brak spłaty spowoduje rozwiązanie umowy. Dodatkowo informujemy, że klient może złożyć wniosek o restrukturyzację zadłużenia – tłumaczy Katarzyna Münnich. – Na każdym etapie, nawet po zainicjowaniu działań sądowo-egzekucyjnych, możliwe jest ustalenie ugodowych warunków spłaty. Wystarczy, że dłużnik wyrazi wolę współpracy z bankiem i przedstawi konstruktywne propozycje spłaty zobowiązania. Gdy dojdzie do uzgodnienia stanowisk stron, podpisywany jest aneks do umowy bądź odrębne porozumienie określające zasady spłaty. W ING Banku Śląskim wypowiedzenie umowy może nastąpić najwcześniej po dwóch niezapłaconych ratach. Żeby poprawić swoją sytuację, klient podobnie jak w innych bankach może wnioskować o restrukturyzację zadłużenia. – W przypadku braku spłaty oraz niezawarcia umowy restrukturyzacyjnej bank wysyła warunkowe wypowiedzenie umowy. Nie dochodzi ono do skutku, jeżeli klient w terminie 30 dni ureguluje zaległość – mówi Maciej Zieliński. Bank może zlecać czynności monitorujące podmiotom zewnętrznym. Klient nie jest wtedy obciążany dodatkowymi kosztami. Dług można sprzedać Jeśli negocjacje się nie powiodą i nie dojdzie do polubownej spłaty (np. może być ustalony nowy harmonogram wydłużający okres spłaty, co zmniejszy miesięczne obciążenia klienta), bank zacznie dochodzić swoich należności w postępowaniu sądowym. Gdy uzyska tytuł wykonawczy, dłużnika czeka egzekucja komornicza. Na każdym etapie, zgodnie z prawem, dług może zostać sprzedany firmie windykacyjnej. Na ogół dzieje się tak z wierzytelnościami, które nie zostały spłacone w toku działań prowadzonych przez bank lub na jego zlecenie. Jeśli mają Państwo własne doświadczenia z przeterminowanym zadłużeniem i negocjacjami z bankiem, prosimy je krótko opisać i przesłać na adres: @ Najciekawsze historie opublikujemy. Co mogą zrobić firmy windykacyjne Ramy działania takich firm określają przepisy prawa. – Firmy zrzeszone w Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych są zobowiązane do stosowania Zasad Dobrych Praktyk KPF – przypomina Krzysztof Grabowski, doradca KPF ds. ładu korporacyjnego. W pierwszym wezwaniu do zapłaty wysyłanym do dłużnika należy bardzo dokładnie określić, czego konkretnie dotyczy windykowana należność, kto jest pierwotnym wierzycielem i o jaką dokładnie kwotę chodzi. – Nie wystarczy samo podanie numeru faktury bez przedstawienia jej treści, czyli opisu należności – tłumaczy Krzysztof Grabowski. Podkreśla, że z Zasad Dobrych Praktyk wynika obowiązek ochrony danych osobowych. Poza tym są tam wymienione konkretne praktyki, których stosowanie jest niedozwolone, np. przedstawianie nieprawdziwych danych dotyczących długu czy zastraszanie dłużnika. Firma windykacyjna może wystąpić na drogę postępowania sądowego w celu zasądzenia, w imieniu wierzyciela lub swoim własnym, zaległej kwoty. – Po wydaniu wyroku sprawa taka może być skierowana do komornika sądowego. Jego czynności rozpoczynają etap postępowania egzekucyjnego. Jest on ściśle regulowany przepisami powszechnie obowiązującymi (w szczególności kodeks postępowania cywilnego oraz ustawa o komornikach sądowych i egzekucji). W sposób wyczerpujący określają one prawa i obowiązki dłużnika, wierzyciela oraz komornika sądowego – tłumaczy Marcin Czugan, wiceprezes zarządu KPF.
Jak wygrać z bankiem?Zawieranie umów kredytowych jest codziennością. Niezależenie na jaki cel zaciągamy kredyt, musimy go spłacić i to z odsetkami. Do każdej umowy kredytu załączany jest harmonogram spłat, z którego wynika do kiedy i jaką kwotę należy przelać do banku aby postępować zgodnie z umową. Niejednokrotnie kredytobiorca upoważnia bank to pobierania z własnego rachunku odpowiedniej kwoty stanowiącej równowartość miesięcznej raty. W takim przypadku kredytobiorca zobowiązany jest do zapewnienia odpowiedniej ilości środków na rachunku bankowych, aby bank mógł pobrać stosowną kwotę tytułem spłaty kredytu. Co w sytuacji, gdy zabraknie nam pieniędzy? Co zrobić gdy bank chce wypowiedzieć nam umowę?W pierwszej kolejności należy dokładnie zapoznać się z umową kredytową. Umowa określa obowiązki stron. Podstawowym obowiązkiem kredytobiorcy to terminowa spłata kredytu. W przypadku powstania zaległości bank uprawniony będzie do wypowiedzenia umowy i zażądania zwrotu całej kwoty. Wcześniej jednak bank zobowiązany jest do wezwania kredytobiorcy do zapłaty w terminie nie krótszym niż 14 dni roboczych. W wezwaniu do zapłaty bank zobowiązany jest również do poinformowania kredytobiorcy o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Innymi słowy, bank musi poinformować swojego klienta, iż w przypadku problemów ze spłatą kredytu, ma on możliwość wnioskować o zmianę warunków umowy, w tym o zmianę wysokości miesięcznych rat oraz może dokonać oceny sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy. Jeśli bank nie zgodzi się na restrukturyzację to musi o tym poinformować swojego klienta i dokładnie wyjaśnić powody podjętej przez siebie decyzji. Koniecznie bank musi dokonać tego na piśmie. Zdecydowanie lepszym sposobem wyjścia z sytuacji, jest podjęcie rózmów z bankiem niż „chowanie głowy w piasek”. Jeśli będziemy w stanie w taki sposób uargumentować naszą sytuację oraz możliwości finansowe i gospodarcze aby przekonać bank do dokonania restrukturyzacji to unikniemy wypowiedzenia umowy kredytu. Jeśli natomiast bank nie podzieli naszych argumentów, zawsze będziemy mogli przedstwić nasze argumenty w wymienione warunki wynikają z regulacji prawa bankowego. Bank musi ich rzetelnie przestrzegać. Otrzymując zatem wezwanie do zapłaty nie należy go ignorować i postępować zgodnie z jego treścią. Jeśli nie odpowiemy na nie to kolejnym krokiem będzie zapewne wystosowanie przez bank oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, co w najbliższej przyszłości skutkować będzie sprawą w sądzie.
Witaj Karolina, banki bardzo szybko wypowiadają umowy kredytowe, nawet wtedy, kiedy doszło jedynie do jedno lub dwumiesięcznego opóźnienia w spłacie rat kredytowych. W przypadku opóźnienia w spłacie rat kredytu wszystko zaczyna się od przypomnienia SMS, a nim się obejrzysz, sprawa ląduje u komornika i to wtedy zaczynają się prawdziwe problemy – niestety. Na tym etapie musisz być świadoma, że większość banków przypominania o braku spłaty rat kredytu SMS-ami, telefonicznie, listownie, a nawet osobiście podczas wizyty kogoś z działu windykacji. Takie działania nie są darmowe i banki często obciążają swoich nierzetelnych kredytobiorców dodatkowymi kosztami, które dolicza się do głównego salda zadłużenia, oprócz monitów, banki naliczają też karne odsetki. Gdy dojdzie już do wypowiedzenia umowy kredytu, bank kieruje niespłacony kredyt do firmy windykacyjnej, gdzie dłużnik zostanie obciążony kosztami windykacyjnymi. Natomiast jeśli firma windykacyjna nie wyegzekwuje spłaty kredytu, to kredyt trafia do komornika i dłużnik ponosi kolejne koszty związane z opłatami komorniczymi. Co dalej? często pytacie: czy można cofnąć wypowiedzenie umowy kredytowej. Otóż nie! skuteczne wypowiedzenie umowy kredytu przez bank to kropka na „i” i jako dłużnik nie jesteś już w stanie nic zrobić. Wypowiedzenie umowy kredytu przez bank – co dalej? Czas najwyższy na negocjacje z bankiem w sprawie zadłużenia, tym bardziej że sprawa trafiła do komornika. Jeśli komornik podjął wobec Ciebie czynności egzekucyjne, to jak najprędzej zacznij z bankiem rozmowy dotyczące polubownej spłaty zadłużenia, aby nie dopuścić do egzekucji i licytacji nieruchomości. Bank z pewnością chce odzyskać swoje pieniądze, dlatego musisz zaproponować ugodę, w której zobowiążesz się do comiesięcznych wpłat na poczet spłaty kredytu powiększonego o dodatkowe koszty, o których wyżej pisałem. Jeśli jesteś dobrym negocjatorem, masz szansę umorzyć część karnych odsetek, które bank wciąż Ci nalicza. W tym miejscu polecam Ci pobranie ugody dłużnik-wierzyciel, w której to bank jako wierzyciel, będzie musiał po podpisaniu ugody wycofać komornika przez wstrzymanie lub umorzenie toczącego się postępowania egzekucyjnego: Umowa ugody dłużnik – wierzyciel Umowa ugody dłużnik – wierzyciel – wzór Wycofanie komornika z egzekwowania kredytu to ogromna korzyść dla Ciebie. Po pierwsze: komornik nie będzie naliczał kosztów komorniczych, które znacznie powiększają saldo zadłużenia i opóźniają spłatę kredytu, a po drugie – życie bez komornika to mniej stresu i swoboda w dysponowaniu swoim majątkiem. Na koniec dodam jeszcze, że warto negocjować z bankiem już wtedy, kiedy wyczuwamy zbliżające się kłopoty finansowe, jako kredytobiorca mamy wtedy do dyspozycji restrukturyzację kredytu i wakacje kredytowe. Niestety po wypowiedzeniu kredytu żadna z tych dwóch możliwości nie będzie już dostępna. Przemyśl ile miesięcznie jesteś w stanie płacić bankowi w ramach ugody, przekonaj bank, że podpisanie ugody ułatwi Ci szybszą spłatę długu, dzięki czemu bank szybciej odzyska swoje pieniądze. Powodzenia!
negocjacje z bankiem po wypowiedzeniu umowy